Z robieniem zdjęć jest trochę jak z matematyką. Albo się ją rozumie i potrafi, albo nie. Ale zawsze warto próbować się tego uczyć! 🙂
Oczywiście na dobre, wyróżniające się spośród reszty zdjęcie składa się wiele czynników. Od poczucia estetyki, po szukanie nietuzinkowej barwy i światła, wychodzenie poza schematy, czy zauważanie czegoś więcej niż przeciętny turysta z lustrzanką.
Co więc zrobić, żeby zdjęcia były wzorowe, chociaż pod technicznym względem? Mam kilka wskazówek, które pomogą dobrać ustawienia nawet bardzo początkującym fotografom.
Na co zwracać uwagę? 3 ważne wskaźniki
Dla osób, które pokuszą się o fotografowanie w trybie innym niż automatyczny, polecam wybór opcji M, czyli manual, która pozwoli na swobodne (ale przede wszystkim świadome) zarządzanie parametrami. Pamiętajcie, że tryb manualny będzie wymagał od nas troszkę większego zaangażowania i wcześniejszej oceny np. światła w pomieszczeniu, czy na zewnątrz itp.
Zacznijmy od początku. Poniżej opisuję kilka bardzo ogólnych zasad, które każdy, kto chce zacząć przygodę z fotografią powinien znać:
- Ekspozycja, czas naświetlania – ilość światła, które pada na matrycę aparatu. To kluczowy element – od tego ustawienia zależy, czy nasze zdjęcie będzie ostre, nieporuszone czy rozmazane. Czasy naświetlania zobrazowane są zazwyczaj w wartościach (orientacyjnie) 1/4 1/8 1/60 1/250 1/2000 gdzie wartości typu 1/4 to długi czas czas naświetlania (ciemne pomieszczenia, ale bardziej poruszone zdjęcia) 1/2000 to krótki czas naświetlania (zdjęcia na zewnątrz, ostre, zdjęcia w ruchu)
- im krótszy czas ekspozycji, tym zdjęcie będzie bardziej ostre i odwrotnie
- im ciemniej, tym dłużej powinniśmy naświetlać zdjęcie,
- przy długim czasie naświetlania uzyskamy efekty “rozmazanych” świateł samochodów itp.,
- przy fotografowaniu z lampą najlepiej ustawiać wartości 1/125 i wyżej (aby np. nie prześwietlić zdjęcia).
ISO 200, f / 2.0, czas naświetlania: 1/125
ISO 640, f / 2.0, czas naświetlania: 1/1000 (krótki)
ISO 200, f / 2.0, czas naświetlania: 0”3 (długi) To zdjęcie było robione w ruchu.
- Czułość ISO – oznacza czułość matrycy aparatu na światło. Przekładając to na prosty język, ten wskaźnik (ale nie jedyny) odpowiada za właściwe naświetlenie zdjęcia i jest on ustawiany w zależności od zastanego światła (lub jego braku – najgorzej!)
Wartości ISO zaczynają się zazwyczaj od 100 do kilkunastu tysięcy (np. 12800).
Co warto wiedzieć o ISO?
- im więcej światła w pomieszczeniu/miejscu – tym niższe powinno być ISO (100-400). Im mniej światła w danym miejscu, tym wyższe ISO (800-12800),
- im wyższe ISO, tym zdjęcie będzie miało mniej autentyczne kolory oraz pojawią się na nim szumy (tzw. ziarno),
- im niższe ISO, tym zdjęcia będą bardziej szczegółowe i dokładne,
- wysokie ISO stosujemy w ciemnych pomieszczeniach/miejscach jak również w nocy oraz gdy fotografujemy bez lampy,
- niskie ISO stosujemy w momencie fotografowania z błyskiem. Wtedy doświetlamy zdjęcie już samą lampą,
- niskie ISO = widoczne szczegóły, wysokie ISO = gorsza jakość, szumy.
ISO 200, f / 1.8, 1/125
ISO 6400, f / 1.8, 1/125
Czułość ISO ustawiamy w zależności od zastanego światła. Pamiętajcie, że czułość jest bardzo ważna. Ale nie aparatu, a fotografa 😉 Bez tego nie będzie dobrego zdjęcia nawet z najlepiej ustawionym ISO!
- Przysłona – otwór w obiektywie, do którego wpada strumień światła (to, ile go wpuścimy w opcji manualnej zależy tylko od nas!) To ona decyduje o tym, czy tło na naszym zdjęciu będzie wyraźne, czy rozmyte, jak również odpowiada też za tonację zdjęcia (jasne/ciemne). Kojarzycie np. kolorowe kropki ze światełek choinkowych w tle (tzw. bokeh)? Tak, to przysłona jest odpowiedzialna za taki efekt 🙂
Kilka słów o przysłonie:
- wartości przysłony w aparacie oznaczane są literką f/,
- jeżeli chcemy uzyskać efekt rozmazanego tła musimy zwiększyć otwór przysłony, np. na f/1.4 czy f/2.8 (portrety lub ciemne pomieszczenia, zdjęcia w kościele, o zmroku itp.),
- jeżeli zależy nam na “szerokiej” ostrości, bez zamglenia obiektów musimy zastosować większe wartości jak f/11 czy f/22 (zdjęcia krajobrazowe, zdjęcia grupowe),
- im większa przysłona, tym więcej światła wpada do naszego zdjęcia,
- im mniejszy otwór przysłony, tym ciemniejsze zdjęcie,
- im mniejsza liczba przysłony tym większy fizyczny otwór w obiektywie i większa ilość światła padającego na matrycę aparatu.
ISO 250, przysłona f / 1.4, 1/125
ISO 1000, przysłona f / 9.0, 1/125
To wielkie trio to podstawa pracy nie tylko na trybie manualnym, w którym możemy ustawić jeszcze wiele innych preferencji składających się na idealne zdjęcie.
Pamiętajcie, że doskonałego zdjęcia nie uzyskacie bez… Was. Czasem na fotografii zagra tysiąc innych rzeczy, które nagle spychają wartości techniczne na drugi plan – i tak róbmy właśnie zdjęcia – nie tyle samym aparatem jako narzędziem, a SOBĄ! 🙂